Falownik, inwerter PV, inwerter solarny czy też fotowoltaiczny – to wiele nazw dla jednego urządzenia, które stanowi obowiązkowy element każdej instalacji fotowoltaicznej. O tym, czym są falowniki pisaliśmy już wcześniej, jednak w dużym skrócie przypominamy, że inwertery to nic innego, jak przetwornice elektryczne, które zamieniają prąd stały (DC) wytwarzany przez panele, w prąd przemienny (AC) o określonej częstotliwości i napięciu. W Polsce obowiązujące parametry prądu przemiennego, który zasila nasze sprzęty elektryczne i który pobieramy z sieci, to 50 Hz i 230 V.
Na co należy zwrócić uwagę przy wyborze miejsca pod montaż falownika?
Miejsce montażu falownika to dość istotna kwestia, o której zadecydować należy już na etapie projektowania instalacji fotowoltaicznej. Dzieje się tak, ponieważ usytuowanie inwertera ma bezpośredni wpływ na komfort użytkowania instalacji, ale również na jego żywotność i maksymalizację wydajności naszych paneli. Na co należy zwrócić więc uwagę przy doborze miejsca montażu inwertera? Przede wszystkim, czy znajduje się on w optymalnej odległości zarówno od paneli, jak i skrzynki rozdzielczej. Maksymalna długość kabli, jaka powinna dzielić inwerter od paneli, to około 10 m. Jeżeli przewody łączące będą dłuższe, należy zastosować w instalacji dodatkowe zabezpieczenia i przewidzieć zamieszczenie skrzynki w ciągu instalacji stałoprądowej. Przewody transmitujące prąd przemienny również nie powinny przekraczać w swojej długości granicy 10 metrów. W przeciwnym razie należy zamontować dodatkowe zabezpieczenia przed przepięciami.
W planowaniu usytuowania falownika istotne jest również, czy w swojej pracy nie będzie narażony na czynniki zewnętrzne, takie jak nadmierne zapylenie, czy wilgoć. Należy zwrócić również uwagę na to, czy zostanie zachowana odpowiednia wentylacja nagrzewających się części urządzenia, by uniknąć jego awarii, a w konsekwencji również przedłużyć jego żywotność i zwiększyć efektywność pracy.
Ostatnia, choć nie mniej istotna rzecz, o której należy pomyśleć wcześniej, to nasza wrażliwość na dźwięki, bowiem praca inwertera nie jest bezgłośna, głównie z powodu wbudowanych wentylatorów chłodzących, ale też z powodu pracy samego przetwornika prądu. Wprawdzie nie generuje on zbytniego hałasu, jednak dla szczególnie wrażliwych może być uciążliwy w pomieszczeniach codziennego użytku. Pamiętaj jednak, że jeśli zdecydujesz się na montaż falownika na zewnątrz, wybierz taki, który jest do tego przeznaczony, by nie uległ uszkodzeniu przy pierwszym deszczu. O odporności na czynniki pogodowe falowników świadczą klasy szczelności – NEMA 3R, NEMA 4X bądź IP65 czy IP66. Co istotne – falownik nie powinien znajdować się również w bezpośrednim zasięgu promieni słonecznych, które będą go dodatkowo nagrzewały i co wpłynie na szybsze zużywanie urządzenia.
Jeśli zdecydujesz się na montaż falownika w domu, tutaj też obowiązują pewne reguły. Przede wszystkim urządzenia powinno z każdej strony posiadać przynajmniej 15 cm wolnej przestrzeni, a w celu ochrony przed zalaniem (np. gdy zamontowany zostanie w piwnicy) należy umieścić inwerter nie niżej, niż 1 m od podłogi.
No więc gdzie zamontować inwerter?
Podpowiadamy! Skoro już wiemy, że falownik wewnętrzny potrzebuje suchego pomieszczenia i ochrony przed pyłem, najlepiej będzie umieścić go w:
- kotłowni, jeśli nie ogrzewasz domu węglem, bo generuje on zbyt dużo pyłu,
- garażu, gdzie będzie miał świetną wentylację, ochronę przed wpływem warunków atmosferycznych i nikomu nie będzie zawadzał,
- suchej piwnicy.
Pamiętaj również, że inwerterów nie można zamykać w małej przestrzeni, dlatego zabronione jest ukrywanie ich w szafach, pawlaczach, czy też zabudowach, gdzie będą miały bardzo ograniczone możliwości wentylacyjne, ale też w pralniach z uwagi na panującą tam wilgotność. Nie zaleca się również montażu w pobliżu sypialni, jeśli masz choć cień wątpliwości, czy dźwięk jego pracy nie będzie Cię drażnił.